niedziela, 8 listopada 2015

No tak... Więc zaczynamy... Wymyślałam, że w ten sposób, tutaj właśnie będzie najprościej dotrzeć do Was z informacjami o tym co się u nas dzieje... Z częścią informacji... Uwierzcie mi- moja doba ma tylko 24 godziny (uważam to za niedopuszczalny wręcz skandal) i nie zawsze zdążę tu wszystko umieścić...

Zaczynamy więc od tego momentu, w którym jesteśmy. W jakiejś wolnej chwili może wrzucę tu coś z września i października.  Już tak dużo razem przeżyliśmy... Dziś zaczynam od przedwczoraj :-)

6 listopada... Dzień Śniadanie Daje Moc... Dzień- Próby Bicia rekordu Guinnessa w przygotowaniu największego zdrowego śniadania.
Dziękuję Wszystkim Wam, którzy zaangażowaliście się, którzy wspieraliście, którzy w różne sposoby byliście z nami... Dziękuję- co poczyniłam już w dniu bicia rekordu- przede wszystkim Dzieciom!!! Bez nich moje marzenie, mój plan, moja koncepcja "nie poszłaby". Ta akcja bez Nich byłaby niewykonalna!!! To Oni poszli za moim szalonym pomysłem...I za to wielkie dziękuję i wielki ukłon w pas!!! Cokolwiek będzie dalej. Bo przecież może okazać się, że jak w poprzednim roku- nie pobijemy rekordu. Niestety niewielu nauczycieli z całej Polski zdecydowało się przystąpić do tego przedsięwzięcia. uwierzcie mi- organizacja to był koszmar. Z różnych względów (i wcale nie ze strony organizatora- tutaj tylko papierologia mnie "niszczyła"), ale nie o tym teraz... Jesteśmy po. Udało się!!! Udało się cudownie!!! Pochwał nie było końca!!! Pani Elżbieta Burza- konsultant z Warszawy, powiedziała, że "to była wzorcowo i wzorowo przeprowadzona próba bicia rekordu ". Pani dietetyk natomiast "Świetna inicjatywa! Działania wpisują się w to co teraz potrzebne! Wspaniale zorganizowane!", Pani Dyrektor chwaliła również.  No i Wy, Rodzice... Wam również dziękuję za wszystkie ciepłe, bardzo ważne słowa...

A najbardziej cieszy mnie to, ze mówicie, że Wasze Dzieci pytają czy to, co jest na ich talerzach jest zdrowe... Wiem, będziecie się czasem złościć. Przecież dajecie to, co uznajecie za najlepsze. Wiem... Ale tez pomyślcie o tym, że to Ich myślenie o tym co zdrowe  ułatwi Wam wielokrotnie odmowę, gdy stoicie przed regałem z chipsami czy przed McDonaldem. :-)

A teraz kilka linków. Póki co do medialnych doniesień o naszym wydarzeniu:

Głos Wielkopolski:

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/9065218,uczniowie-bili-rekord-guinnessa-w-przygotowaniu-zdrowego-sniadania,id,t.html

Gazeta Wyborcza:

http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36049,19150972,najwieksze-w-polsce-zdrowe-sniadanie-przygotowaly-je-setki.html?fb_action_ids=937290019674193&fb_action_types=og.likes

strona Poznan.pl:

http://www.poznan.pl/mim/oswiata/news/sniadanie-dalo-moc-w-sp-nr-63,87711.html

WTK:

http://wtkplay.pl/video-id-21739-puls_dnia_z_piatku_6_listopada

Teleskop:

http://poznan.tvp.pl/22542011/06112015-godz2000

i głos z Radia Merkury:

z Eski nie mam nic, a na RTK informacja  wzucona na youtube-

https://www.youtube.com/watch?v=TZ2wENDBslU .

Napisał o nas również poznański portal oświatowy:

http://www.poznan.pl/mim/oswiata/news/sniadanie-dalo-moc-w-sp-nr-63,87711.html


Więc jak to mówią Misiaki: "Jesteśmy sławni!!!" :-)

Zresztą sami zobaczcie! Jak mawiają: Takiej akcji ta szkoła jeszcze nie widziała :-)
To dzięki WAM!!!




































































































































































A gdy ochłonęliśmy po całej wielkiej akcji nie zapomnieliśmy podziękować wszystkim tym, którzy nam pomogli naszej wychowawczyni, by o wyjątkowe wydarzenie było w każdym calu wyjątkowe. 
Dlatego też narysowaliśmy "smaczne i zdrowe" laurki dla pani dietetyk Doroty oraz policjantki Agaty, które była oficjalnymi świadkami próby bicia rekordu. Narysowaliśmy również laurki dla stewardów wydarzenia- pani Marzeny i Doroty, a także dla mam które nas wspomagały- Małgosi mamy Marysi, Aleksandry mamy Arka, Sonii mamy Mateusza, Kasi mamy Patrycji, Małgosi mamy Moniki oraz pani Kasi (z naszej szkolnej świetlicy), pani Alicji (bibliotekarki) i pani Doroty i Anety  (przyjaciółki naszej wychowawczyni).
Dziękujemy również Pani Dyrektor, za to, że pozwoliła naszej pani zorganizować tak wielkie i wyjątkowe wydarzenie.