AKCJA PONIEDZIAŁKOWA PREZENTACJA 

zaczęła wymykać się spod mojej kontroli :-) 

Zaczyna żyć swoim życiem i rozwija się w tempie zastraszającym wręcz! 

Jestem przeszczęśliwa, że już tak wiele Misiaków zaprezentowało się przed nami!!! 

Tak jak Wam mówiłam, to wyjątkowo trudne, naprawdę! 

Nie jest łatwo stanąć przez 18 koleżanek i kolegów, 

no i przed swoją panią i powiedzieć to wszystko co chciałoby się powiedzieć. 

Ale jest cudownie!!! 

Misiaki stresują się, denerwują, chcą wypaść jak najlepiej. Pytają czy wesprę ich, czy pomogę. 

Współdziałamy sobie przy tych prezentacjach, 

ale uwierzcie mi- to Ich ciężka, wytężona praca!!! 

To Ich sukcesy!!!

Moje marzenie? Żeby każdy z Misiaków spróbował!!! 

Ale ciiii... Może się spełni?! :-)

Ania opowiadająca o swojej wycieczce do Muzeum Rolnictwa w Szreniawie: 

Marysia i jej rolki:

Julka i opowieść o Ignatku:

Oliwki wycieczka do ZOO:

Michasia i przygody Księżniczki oraz książeczka do głaskania :-):

Natalka i jej produkcja pięknych kartek 

Jedna była wykonana specjalnie dla mnie- z cudownym własnym wpisem:

I znów Michasia. Tym razem ze swoimi wyjątkowymi lalkami 

oraz z wierszami:

Pati przeniosła nas w świat smoków:

Ania również kolejny już raz ze swoimi wspaniałymi lalkami:

Bohaterska Michaśka kolejny raz!

Opowieść o usuwaniu migdałów oraz wspaniały Miś- prezent od Dziadka. 

A miał Dziadek za co dziękować!!! Gdyby nie Michasia... 

Oliwka ze swą żywiołową opowieścią o psie. Zainteresować grupę bez używania rekwizytów- niesamowicie trudne, a poszło rewelacyjnie!!!

Juleczka i wyprawa do Palmiarni:

Agniesia 

z multimedialną prezentacją o produkcji wspaniałych lalek. Opowieść zakończona prezentami. 

Każdy z nas (również nasza pani) 

otrzymał przesłodką, malutką lalunię... 

Dziękujemy  również Mamie Agnieszki!

Spójrzcie jak jesteśmy inni. 

Jak różnimy się od siebie. 

Jak lubimy zupełnie inne rzeczy. 

Jak mamy zupełnie różne zainteresowania. 

I jak WSZYSCY BEZ WYJĄTKU JESTEŚMY WYJĄTKOWI!!!

A w przyszłym roku... Mam już pewien plan :-)