Totalne szaleństwo. Pierwszy taki
dzień w naszej klasie. Ale i pierwszy taki dzień w historii szkoły.
W zeszłym roku po raz pierwszy do szkoły zawitała telewizja i
stacje radiowe, gdy podjęliśmy się próby bicia rekordu Guinnessa,
a w tym roku bez mediów, ale znów po raz pierwszy przyszliśmy do
szkoły… w piżamach!!! Tak, tak!!! Cały dzień spędziliśmy
leżac pod kocykami, z główkami na poduszkach, przytulając nasze
pluszaczki, zajadając różne pyszności, bawiąc się, oglądając
bajkę o Misiu Paddingtonie, tańczyliśmy, a to wszystko robiliśmy…
w piżamach!!! Odwiedziliśmy nawet panią Dyrektor. No i żeby było
jasne, nasza pani tez była w piżamie. To był cudowny dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz